Witajcie!
Oto kolejna moja bajka
jednej mojej znajomej
-tak skomponowany obrazek
on rzeczywiscie jest podarty-
kojarzył się z witrażami
ze zbombardowanej w czasie bodaj
I wojny światowej katedry w Rouen
gdzie witraże rozbite skleiły się
i stopiły z otoczeniem
tworząc niezwykłą kompozycję
Czasem światy baśniowe
tkwiące gdzieś w nas głeboko
zepchniete nieraz w niebyt
muszą zetknąć się z rzeczywistym życiem
Ważne by od czasu do czasu
odradzały się...:)
oraz detalik jakiś dla ciekawych:
***
Pozdrawiam
Wasz
Slavko
SniP
Ten "fragmencik" mnie zaintrygował. On spogląda w okno. Patrzy na mnie, a ja na niego. Jest smutny. Jego oczy sa smutne ( łzy w prawym oku- "mglistośc" oka), ale ciekawe tego co dalej ...ciekawego "mnie", ;patrzącej na niego istoty? A ja jestem ciekawa jego...
OdpowiedzUsuńSlavko, czy znasz prace Jacka Yerki (oj, przepadam)?
OdpowiedzUsuńGdybym była Tobą, to bym je codziennie oglądała:)
Pozdrawiam Cię